Tag: prezent
Pracownia (4): Kropki praktyczne i ozdobne

Chociaż w kalendarzu jeszcze pełnia zimy, pogoda z dnia na dzień łagodnieje i można już wyraźnie poczuć, że natura po cichutku czyni przygotowania do wiosennej zmiany. Jej czekające na zieleń, dominujące póki co, zgaszone i spłowiałe barwy przypomniały mi o kilku praktycznych i ozdobnych przedmiotach, które jakiś czas temu powstały na potrzeby mojej miniaturowej pracowni, […]
Mały, zimowy, niebieski

Drugi z przygotowanych w styczniu prezentów przeznaczony był dla osoby o bardzo zdolnych rękach, cokolwiek by nie chwyciły: szydełko, druty, igłę, papierową wiklinę… I lubiącej kolor niebieski. Biorąc się więc do dzieła, niczym ptak altannik, wytrząsnęłam z zakamarków swojego „przydasiowa” garść drobiazgów w odpowiednim kolorze, przede wszystkim o intensywnym odcieniu kobaltu oraz indygo. Na cienkiej […]
Styczniowy drobiazg prezentowy

Po intensywnej grudniowej krzątaninie wokół świątecznych dekoracji, tradycyjnie przyszedł czas na chwilę odpoczynku, zarówno od samych robótek, jak i od blogowania. W tym roku być może nawet nieco dłuższą, niż bywała zazwyczaj. Pod choinką znalazłam bowiem tyle wspaniałych książkowych prezentów, a w międzyczasie czytelnicze zaległości urosły w dwa wysokie i mocno już chwiejne stosy, muszę […]
Co ma wisieć, musi dobrze wyglądać

Ani się obejrzałam, a tu minął listopad i do drzwi mojej pracowni już natarczywie puka grudzień. Ledwie zabrałam się za ozdoby świąteczne. Podchoinkowe podarunki, rzecz jasna, muszą do ostatniej chwili pozostać tajemnicą. Dziś więc, częściowo nadrabiając zaległości, pokażę Wam dwa naszyjniki, wykonane w ramach imieninowego i urodzinowego prezentu dla pewnych ważnych pań. Obdarowane osoby różni […]
Jesienne, niekoniecznie herbaciane

I znów u schyłku jesieni rodzinnej tradycji stało się zadość. W tym roku moi Rodzice, jak zazwyczaj obchodzący imieniny wspólnie, zamiast żywych kwiatów, o krótkim zazwyczaj terminie przydatności, dostali parę grubych świec, otulonych papierowymi bukietami, wyczarowanymi techniką decoupage. Na jasnokremowym tle zakwitły dostojne, stylowe róże w kilku ciepłych, stonowanych odcieniach. Aby nie odfrunęły gdzieś w […]
Cztery i pół czarnego kota

Schyłek roku to dla mnie ogromnie twórczy i aktywny rękodzielniczo czas. I to co najmniej z dwóch powodów. Po pierwsze sama jesień swym niesamowitym, zmiennym światłem, bogactwem kolorów, obfitością smaków i zapachów stymuluje wyobraźnię i kreatywność. Kalendarz zaś podpowiada długą listę prezentowych okoliczności imieninowych, urodzinowych, a wreszcie świątecznych. Pierwszy na niej figuruje Pan Mąż, który […]
Wdzięczność i radość dawania

Mieszkamy w krainie rzeczy. Taka już ta nasza ludzka natura, że ciągle coś kupujemy, gromadzimy, oddajemy, wyrzucamy, wymieniamy, dajemy w prezencie… Nie wiem jak Wam, ale mnie właśnie ta ostatnia czynność sprawia najwięcej przyjemności, zwłaszcza, gdy mam sposobność samodzielnego przygotowania takiego podarunku. Kiedy mogę mniej lub bardziej twórczo się potrudzić… Tym razem owocem takiego radosnego […]
Papierowe róże i serduszko nieduże

Szydełkujemy, dziergamy na drutach, pleciemy frywolitki lub makramy, wyklejamy, nawlekamy koraliki… Gdy już stworzymy kolejne dzieło życia, fotografujemy, opisujemy i pokazujemy na blogach lub w mediach społecznościowych. A nasze kochane „drugie połówki” przyglądają się temu twórczemu niewinnemu szaleństwu. Z różnych opowieści wiem, że niestety, nie zawsze z aprobatą i życzliwością. Ja jednak mam to przeogromne […]
Urodzinowy splot pozytywnych emocji

Pierwszego grudnia moja jedyna, kochana Siostra obchodziła swe okrągłe urodziny. Ta szczególna okoliczność wymagała również wyjątkowego prezentu. Oczywiście wykonanego ręcznie. No i powstał… Równie okrągły, bardziej ozdobny niż praktyczny. Ale mam nadzieję, że będzie poprawiał nastrój swej nowej właścicielce w jej ciągle jeszcze dopieszczanym mieszkanku. I chwytał w swoje sploty pozytywne emocje i dobrą energię, […]
Z papieru i drewna rosną różane ogrody

Moi Rodzice obchodzą imieniny w listopadzie, w odstępie zaledwie kilku dni. Przyjęło się więc, że celebrują je razem. Zazwyczaj dostają również wspólny prezent. Czyniąc zadość tej rodzinnej tradycji, w tym roku przygotowałam dla nich praktyczny podarunek w postaci drewnianej skrzynki na karteczki do notowania, ozdobiony serwetkową odmianą techniki découpage. Kolejna papierkowa robota… Tym razem spod […]
Oczka łańcuszka niekoniecznie szydełkiem

Jesienno-zimowa część roku to dla mnie zawsze prawdziwy maraton prezentowy. Imieniny, urodziny, no i Święta… A przecież nic mnie tak nie cieszy, jak obdarowywanie rodziny i przyjaciół przedmiotami zaprojektowanymi, a potem wykonanymi samodzielnie. Zaczynam więc festiwal pomysłów i planów… Tegoroczny sezon rozpoczęłam od łączenia oczek łańcuszka, ale, inaczej niż zwykle, nie wykonanego szydełkiem, lecz ze […]
Pracownia (2): Do kosza cały ten kram!

W poprzednim wpisie zarzekałam się, że dzień urodzin spędzę z dala od motków i szydełek. I prawie dotrzymałam słowa. Z jednym wszakże wyjątkiem. Ale za to jakim! Już od rana Pan Mąż kręcił się niespokojnie. W pewnym momencie wyjął z szafy sporą paczkę i uroczyście mi ją wręczył. A w niej… Duży prostokątny kosz z […]
O serwetce, która nie chciała się skończyć

Ponieważ dziergam w niezbyt sportowym tempie, by zdążyć na czas, pracę nad tą serwetką zaczęłam już w długi majowy weekend. Ciekawy wzór, wyszperany na jednym z robótkowych blogów, sprawiał wrażenie niezbyt trudnego. Bawełniany kordonek Karat 8 (76 tex x 2/10g/65 m), pomimo lekkiego rozwarstwiana się, także nie wróżył żadnych poważniejszych komplikacji. I rzeczywiście, początkowo zwarty […]
W nowym roku metodą małych kroków

Jak pewnie zauważyliście, po bardzo intensywnym okresie przedświątecznym zrobiłam sobie chwilę przerwy, zarówno od robótek, jak i od pisania bloga. W pierwszych dniach nowego roku dość głośno upomniało się o mnie również życie prywatne. Ale powoli znów się rozkręcam, więc bez obaw, moje szydełka, tudzież inne rękodzielnicze narzędzia i akcesoria bynajmniej nie zapadły w zimowy […]
Prezenty, pomysły, postanowienia

W tym roku hojny święty, choć tak zapracowany, uważnie i troskliwie przyjrzał się potrzebom mojej szydełkowej pracowni. Pierwszy prezent otrzymałam na kilka dni przed zabłyśnięciem symbolicznej gwiazdki. Był to zestaw trzech pięknych i bardzo pojemnych okrągłych puszek, ozdobionych motywem pluszowych misiów, wystrojonych w okolicznościowe czerwone czapeczki z futrzanymi pomponami. W najmniejszej bez trudu zmieścił się […]
Ostatnie komentarze