Tag: makrama
Kamienne amulety na pożegnanie lata

Sfruwają kolejne kartki z kalendarza i coraz więcej kolorowych liści z drzew… Wieczorem coraz szybciej zapada zmrok, a poranki witają już wilgotnym chłodem. Jesień nieuchronnie puka do drzwi, choć pogoda jak na razie za nic ma sobie wszelkie czasowe zobowiązania. W takie spokojne pożegnanie lata doskonale wpisują się swą łagodnością w kształcie i kolorze dwa […]
Skarby w sierpniowych splotach

Upalny, rozprażony słońcem sierpień ma się już powoli ku końcowi. A moje duże dziergadła nadal albo leżą odłogiem, albo rosną w iście żółwim tempie. Robótkową posuchę w tym miesiącu przełamały jedynie trzy naszyjniki z kamieni oraz kolorowych szkiełek, ubranych w proste makramowe sploty. W pierwszym z nich motywem przewodnim jest brązowy, charakterystycznie pręgowany kwarcyt, noszący […]
Tajemniczy kamień w makramowym oplocie

W kalendarzu już pierwszy tydzień wakacji, za oknem piękna, słoneczna i wreszcie prawdziwie letnia pogoda, w przyjemnie bliskiej przyszłości czeka mnie dość długi urlop… Nic, tylko chwytać w dłonie wybrane włókno i szydełko o stosownej doń średnicy, pędzelek, nożyczki i papierowe skrawki… albo, tak dla odmiany, kamienie oraz sznurki, zdatne do ich mniej bądź też […]
Kolorowe letnie piórka

Duże robótkowe projekty mają tę nieco irytującą właściwość, że ich realizacja może trwać i trwać… Czasami naprawdę długo. Aby więc oszczędzić sobie dopadającego prędzej czy później zmęczenia, znużenia, a w rezultacie łatwej do przewidzenia frustracji, staram się przełamywać taką rękodzielniczą rutynę przyjemnymi i niezbyt skomplikowanymi do wykonania drobiazgami. Ponieważ moje większe prace, głównie szydełkowe, ciągle […]
Szelest pierwszych jesiennych liści

U progu najbarwniejszej, a zarazem najbardziej lubianej i twórczej dla mnie pory roku, przeglądając nagromadzone dziewiarskie zasoby, próbuję metodą drobnych, a więc dość szybkich robótek, nieco uporać się z rozpychającym się po kątach nadmiarem kordonkowych i włóczkowych resztek. Na dobry początek zmajstrowałam trzy ażurowe niciane liście, wykonane techniką najprostszych makramowych węzłów, nanizanych na cieniutkie drewniane […]
Bukiet róż z liści i pleciona sowa

W drodze na przystanek tramwajowy, z którego zazwyczaj codziennie, a ostatnio najwyżej co parę dni wyruszam w świat, mijam wyjątkowe miejsce, szczególnie urokliwe zwłaszcza teraz, jesienią. To krótka aleja pośród kilku ogromnych, starych drzew. W zagłębieniach ich pni jakieś zdolne ręce wymalowały postacie zadumanych, słowiańskich świętych. Rozłożyste korony toną zaś we wszystkich odcieniach złota, czerwieni […]
Drzewo domowe i drzewo wędrowne

Przyjemność, ale jednocześnie pewien twórczy niedosyt, jakie jeszcze zimową porą sprawiło mi dzierganie i plecenie klasycznych łapaczy snów, skłoniły mnie do próby wykonania nieco bardziej skomplikowanej dekoracji, również symbolicznie wpisanej w okrąg. Ponieważ lubię nawiązania do natury, a zwłaszcza motywy zaczerpnięte z milczącego, tajemniczego świata roślin, wybór padł na sznurkowe drzewo, wyplecione techniką makramy. Chociaż […]
Cztery robótki, chociaż miesiąc krótki

Luty, choć nieco krótszy od pozostałych miesięcy, dla mnie był niemal po brzegi kalendarzowej kartki wypełniony robótkami i rękodzielniczymi pomysłami. Kilka z nich, chociaż jeszcze nie są całkowicie gotowe, udało mi się doprowadzić do takiego etapu, by mogły zapozować do małej sesji zdjęciowej. Oprócz różanych lampioników i serduszka, które już pokazałam w poprzednim wpisie, w […]
Ostatnie komentarze