Zima w rytmie małych kroków

Opublikowane w Inne techniki, Szydełkowanie przez dnia 31 stycznia 2022 0 komentarzy

Nowy rok rozpoczął się dla mnie dość intensywnie i pracowicie. Chciałabym móc napisać w ten sposób również na temat swojej rękodzielniczej aktywności, ale niestety to nie jest takie proste… Na co dzień ilość wolnego czasu pozostawia wiele do życzenia, a gdy ten już się znajdzie, zdarza się, że zwyczajnie brakuje mi sił i ochoty, by wcielać w życie bardziej skomplikowanie i wymagające projekty. Pomimo wszystko wykorzystuję każdą nadarzającą się sposobność, żeby chociaż te rozpoczęte już robótki szydełkowe nie zarosły kurzem zapomnienia i nie wylądowały w „biurze projektów niedokończonych”.

Obecnie najwięcej uwagi staram się poświęcać dzierganiu klasycznego obrusa, o którym wspominałam już jakiś czas temu (tutaj), stopniowo przekładając stylowy, autentycznie zabytkowy wzór z kołkowego oryginału na kolejne rzędy szydełkowych słupków i oczek łańcuszka, poganiana wielką ciekawością końcowego efektu tej specyficznej „transkrypcji”, a właściwie rekonstrukcji. O którym, kiedy wreszcie nadejdzie ten jakże upragniony i zapewne długo wyczekiwany moment, oczywiście nie omieszkam tutaj szczegółowo opowiedzieć.  Ale to wymaga jeszcze sporo cierpliwości. Wszystko w swoim czasie…

Jeśli spodobał Ci się ten artykuł, możesz go polubić, skomentować i/lub polecić znajomym. Dziękuję!

Tagi: , , , ,

Zostaw ślad po sobie!