Wielka wyprawa

Opublikowane w Szydełkowanie przez dnia 22 lutego 2014 2 komentarze

Niemal dokładnie rok po swoich narodzinach mały Trąbalski, czyli szydełkowy słonik-zakładka do książek, doczekał się swojego młodszego brata. Junior cały jest w srebrzystych szarościach, za sprawą bawełnianego włoskiego kordonka Lana Gatto Cable’ 8 (50 g/283 m). Jedynie na końcu trąby ma malutkie serduszko, wydziergane z bladoróżowego kordonka bawełnianego Kaja 15 (50 tex x 3/30 g/200 m) polskiej firmy Ariadna. Ciekawie spogląda błyszczącymi oczkami z naszytych cekinów oraz szklanych koralików. W szufladzie z gotowymi robótkami zamieszkał tylko na moment, bo wkrótce, starannie nakrochmalony i wyprasowany, otulony miękką kopertą, wyruszył w podróż do Radomia, ku swojej nowej Pani. Mam nadzieję, że czuwając nad czytanymi książkami będzie spisywał się równie dobrze, jak mały Walenty.

W dostojnej szarości

W dostojnej szarości

Gotowy do podróży

Gotowy do podróży

Na straży ksiąg

Na straży ksiąg

Jeśli spodobał Ci się ten artykuł, możesz go polubić, skomentować i/lub polecić znajomym. Dziękuję!

Tagi: , , ,

Komentarze (2)

  1. Małgorzata Kochańska pisze:

    Junior Trąbalski w Radomiu już mieszka,
    Pomiędzy książkami ten mały koleżka.
    Książek pilnuje na straży stoi.
    Książkowych moli on się nie boi.
    I tylko czasem łezkę uroni,
    Bo nie ma obok innych słoni.

    Słonik zakładka jest fantastyczny, polecam wszystkim molom książkowym!

  2. Arachne pisze:

    Bardzo się cieszę. Trąbalski nieoczekiwanie stał się nie tylko strażnikiem ksiąg, ale również małą muzą okolicznościowej poezji. Aż się wzruszyłam…

Zostaw ślad po sobie!