Koronkowa łazienka (4): Pachnące woreczki

Opublikowane w Inne techniki, Projekty, Szydełkowanie przez dnia 6 sierpnia 2017 18 komentarzy

Po długiej przerwie nareszcie wróciłam do rozpoczętego jeszcze jesienią ubiegłego roku projektu „Koronkowa łazienka”. Jeśli pamiętacie, wszystko zaczęło się od dwóch prostokątnych wiklinowych koszyków, ubranych w kremowe bawełniane pokrowce, obrzucone szydełkową koronką z motywem muszelek. Potem podobnym wzorem ozdobiłam jeszcze cztery małe białe ręczniki. Ażurowe muszelki posłużyły mi również do wykończenia podłużnej firanki, wykonanej techniką siatki filetowej.

Przesłaniające drzwiczki małej oszklonej szafki wzburzone morskie fale, przetaczające się pomiędzy nicianymi kratkami, zainspirowały mnie zaś do ponownego wykorzystania tego motywu, tym razem podczas dziergania dwóch ażurowych pachnących woreczków. Tak jak w przypadku firanki, wszystko wymyśliłam sama. Konstrukcja tych drobiazgów była na tyle prosta, że obyło się bez przenoszenia projektu poszczególnych elementów na papier. Na bieżąco naniosłam tylko niezbędne poprawki.

Oba woreczki w całości powstały za jednym zamachem, to znaczy że tak obracałam robótkę, żeby nie musieć odcinać nitki po ukończeniu jednej części i dołączać jej na kolejnych etapach dziergania. Do ich wykonania zużyłam dwa mające się ku końcowi motki bawełnianej nici. Tak jak w przypadku pozostałych elementów projektu, była to Muza 20 (30 tex 4 / 100g / 830 m) z łódzkiej Ariadny. I znów dziergałam szydełkiem o średnicy 0,9 mm. Jednak sama filetowa siatka to przecież nie wszystko.

Wnętrze koronkowych sakiewek wypełniłam kompozycją zasuszonych płatków białych i herbacianych róż, pochodzących z bukietów podarowanych przez Pana Męża w ciągu kilku ostatnich miesięcy. By nie wykruszyła się spomiędzy szydełkowych oczek, obie porcje wsypałam najpierw do przejrzystych torebek, uszytych specjalnie na wymiar ze skrawków białej okiennej siatki przeciwko owadom.

Gdy wszystko było już gotowe, w każdym woreczku, przez specjalnie w tym celu wykonany rządek szydełkowych kratek, obrzuconych u góry i u dołu półsłupkami, przewlekłam wąską satynową wstążkę w odcieniu écru, zawiązując ją na ozdobną kokardkę. Z takiej samej wstążeczki powstały pętelki do zawieszenia pachnących woreczków na uchwytach oszklonych drzwiczek łazienkowych szafek.

Zgodnie ze starym porzekadłem, mówiącym, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, już zabieram się za dzierganie kolejnych elementów łazienkowego projektu. Wróciłam również do zaczętego wczesną wiosną lniano-bawełnianego obrusa. Po głowie skacze mi oczywiście jeszcze tysiąc innych pomysłów, więc sierpień w mojej szydełkowej pracowni zapowiada się bardzo intensywnie. A jakie Wy macie twórcze plany na drugą połowę wakacji? Wczasy z robótką, czy może urlop od rękodzieła?

Jeśli spodobał Ci się ten artykuł, możesz go polubić, skomentować i/lub polecić znajomym. Dziękuję!

Tagi: , ,

Komentarze (18)

  1. Małgorzata KochanSka pisze:

    Śliczne!!! 🙂

  2. Erendis pisze:

    Fantastyczny pomysł!

  3. Bardzo piękne! Niedługo Twoja łazienka będzie wyglądała jak cudowna morska fala 🙂 sama nabrałam ochoty na takie woreczki 😉 a moje plany na drugą połowę roku – kilka maskotek, dywanik albo kosz na zabawki, dywanik łazienkowy i może kilka koszyczków, no i obrazki do domu, ale zobaczymy ile uda się projektów wykonać 🙂

    • Arachne pisze:

      Dziękuję bardzo. 🙂 Dopóki Mąż nie narzeka, że za dużo, to sobie majstruję… 😉 O, to widzę, że „pomysłogram” wypełniony po brzegi! Życzę powodzenia i realizacji jak najwięcej punktów robótkowego planu. Pozdrawiam serdecznie. 🙂

  4. Klimat robótek i ich opis przywodzą na myśl lato pachnące lawendą. Są piękne, perfekcyjne, po prostu urocze. Gratuluję.

    • Arachne pisze:

      Serdecznie dziękuję. 🙂 Chciałam w swojej łazience wyczarować skrawek morza i plaży w nieco romantycznej wersji. I chyba powoli mi się to udaje… 😉 Pozdrawiam. 🙂

  5. Quanna pisze:

    Prezentują się cudnie!

  6. Bardzo ładne woreczki wykonane perfekcyjnie.

  7. Iwona pisze:

    Przepiękne i romantyczne woreczki. Gratuluję.

  8. Mariola Malcherek pisze:

    Piękne.

Zostaw ślad po sobie!