Robótkowe cytaty: „Jawne tajemnice”
Zdjęcie pochodzi ze strony Wydawnictwa W.A.B.: www.grupawydawniczafoksal.pl
Jedna z bohaterek opowiadania noblistki Alice Munro, na wpół przytomna, snuje opowieść o wielkiej podróży i namiętnej, być może zakazanej miłości. Prawdziwej? Zmyślonej? A może tylko wyśnionej? Nie do końca wiadomo. Wśród ubarwiających tę historię opisów groźnej bałkańskiej przyrody oraz tamtejszych zwyczajów pojawia się taki oto malowany słowami narratorki obrazek tradycyjnego rękodzieła autorstwa niestrudzonych albańskich kobiet:
[…]
Wokół budynku biegł taras, na którym zawsze można było zobaczyć starą kobietę trzymającą w ręku przedmiot w rodzaju klocka, który przelatywał jak ptak z jednej ręki do drugiej, pozostawiając szlak lśniącego czarnego warkocza, całe mile czarnego warkocza stanowiącego ozdobę spodni każdego mężczyzny. Inne kobiety siedziały przy krosnach lub zszywały skórzane sandały. Żadna z kobiet nie szydełkowała, ponieważ żadnej nie przyszłoby do głowy, by usiąść do robótki. Szydełkowały w drodze do źródła i z powrotem, dźwigając przytroczone na plecach baniaki z wodą, albo szły ścieżką na pola, albo do bukowego lasu, gdzie zbierały chrust. Robiły na drutach skarpetki – białe i czarne, czerwone i białe z zygzakowatym wzorkiem, znakiem błyskawicy. Kobiece ręce nigdy nie mogą próżnować.
[…]
Alice Munro: Albańska dziewica. W: Jawne tajemnice. Wydawnictwo W.A.B. Warszawa 2014
Zachęcam Was również do lektury pozostałych robótkowych cytatów, a może i całych polecanych przy okazji książek. Mam nadzieję, że znajdziecie wśród nich coś dla siebie (link tutaj).
Jeśli spodobał Ci się ten artykuł, możesz go polubić, skomentować i/lub polecić znajomym. Dziękuję!
🙂 Ja też zawsze w czytanych książkach zwracam uwagę na motywy rękodzieła, tkania, przędzenia. Mam już kilka cytatów, ale jeszcze nie zdążyłam ich przytoczyć u siebie na blogu. Jak znajdę trochę czasu to nadrobię, ale jest to super sprawa 🙂 Ludzie z prawdziwą pasją zwracają na to uwagę 🙂 Fajnie się tym dzielić !!!
Ciesze się, że z tym „bzikiem” nie jestem samotna. 😉 Odkąd zajęłam się rękodziełem, zaczęłam wyłapywać z czytanych książek różne robótkowe motywy. Przez lata trochę się tego uzbierało. Pomyślałam więc, że zrobię z tej kolekcji użytek na blogu, łącząc przy okazji rękodzielniczą i czytelniczą pasję z (również bardzo lubianym przeze mnie) zawodem bibliotekarki, po cichu promując czytelnictwo.