Szydełkowanie
Broszki, które nie śmiecą
Masowa produkcja oraz bezmyślna, łapczywa konsumpcja powodują, że świat zasypywany jest tonami śmieci. Na szczęście coraz więcej osób stara się podchodzić możliwie odpowiedzialnie i racjonalnie do zakupu, użytkowania i pozbywania się rzeczy, a idea zero waste stopniowo obejmuje kolejne dziedziny naszego codziennego i zawodowego życia. A jak to jest w rękodziele? Czy w radosnym szale […]
Jeden wieczór na cały tydzień
Dzisiaj wpis będzie krótki, bo i robótka do pokazania niewielka. Chciałabym móc napisać, że taka na jeden wieczór, lecz tu sprawa nieco się komplikuje… Ale zacznę od początku: w ramach przyjacielskiej przysługi podjęłam się wykonania na wymiar koronki, mającej przesłonić zbyt głęboki dekolt w letniej, haftowanej bluzce. Wymyśliłam garść drobnych nicianych kwiatuszków, połączonych siatką z […]
Nieliczne robótki pandemiczne
Ani się obejrzałam, a od ostatniego, jeszcze wielkanocnego wpisu minęły już ponad dwa miesiące. Blog znów nieco przysnął, bo i nowych robótek w międzyczasie nie przybyło zbyt wiele. Oprócz wykonanej dla Mamy okolicznościowej różanej karty w kształcie serca, którą pokazałam w stosownym momencie na Facebooku, zajmowały mnie przede wszystkim doraźne, czyli „pandemiczne” potrzeby. Tak jak […]
Moje podróże mierzone koronkami
Nowy rok liczy już kilkanaście dni, czas więc na świeże pomysły i projekty. Ale zanim to nastąpi, na moment odwrócę się jeszcze za siebie. Nie, nie będzie tu, wbrew powszechnemu niemal zwyczajowi, żadnych podsumowań, bilansów, rankingów i zestawień. Napiszę za to kilka słów na temat pewnej robótki, która dzielnie towarzyszyła mi, powoli, ale sukcesywnie nabierając […]
Szydełkiem w jesiennym ogrodzie
Temat nie jest całkiem nowy, bo miniaturowe dzianinowe dynie dziergałam już kilka sezonów temu, między innymi dla Anety z Pracowni Romantyczne Szydełko. Tej jesieni jednak cały „plon” zostaje ze mną i może dekoracyjnie wylegiwać się na komodzie w promieniach coraz kapryśniejszego słońca. Każde z pięciu szydełkowych warzyw powstało z resztek innego włókna, w większości pochodzących […]
Czas niespiesznych powrotów
Zdarzają się w życiu takie sytuacje, które wymagają od nas pełnego zaangażowania, a wszystko inne przez chwilę przestaje być ważne i schodzi na dalszy plan. Nic jednak nie trwa wiecznie, więc prędzej czy później nadchodzi moment, gdy można przypomnieć sobie o dobrodziejstwach codzienności. Podjęta przeze mnie z początkiem roku wyprawa po zdrowie zmierza do szczęśliwego […]
Jeszcze krok i wejdziemy w Nowy Rok
Kończący się rok przyniósł mi tak dużo życiowych zmian i niespodzianek, że aż trudno mi objąć je wszystkie pamięcią. A wiele wskazuje na to, że następny, który rozpocznie się już niebawem, ma dla mnie w zanadrzu kolejną porcję nowości. Dla moich rękodzielniczych pasji mogą one stać się nawet całkiem korzystne. Niestety, blog będzie jednak musiał […]
Szydełkiem na przekór małej pętli czasu
Nieco dziwne jest to moje tegoroczne lato… Nie wdając się w szczegóły i przyczyny, powiem tylko, że musiałam na pewien czas radykalnie zwolnić życiowe tempo, ograniczając aktywność do niezbędnego minimum. Jednak całkowita bezczynność absolutnie nie leży w mojej naturze, więc z konieczności przestawiłam się na robótkową drobnicę, nie wymagającą zbyt wielkiego nakładu sił i środków. […]
Żyj, szyj i dziergaj kolorowo!
Patrząc na kolorystykę bloga i znacznej większości pokazywanych na nim prac, wielu z Was zalicza mnie pewnie do zwolenniczek nostalgicznego stylu retro i stonowanej robótkowej klasyki. Jak mocne jest to przekonanie, uświadomiła mi jedna z czytelniczek mojego profilu na Instagramie, z dużym zaskoczeniem komentująca intensywny róż „virusowej” chusty, wydzierganej z włóczki bambusowej. Jednak delikatne koronki, […]
Bardzo różowa choroba virusowa
Nareszcie mamy kwiecień, już samą swoją nazwą przywołujący na myśl wiosnę i przyrodę, radośnie budzącą się do życia po długim zimowym śnie. To najlepsza, a zważywszy na prognozowane coraz wyższe temperatury, być może już ostatnia w tym sezonie okazja, by móc nacieszyć się wydzierganą jeszcze w styczniu niewielką trójkątną szydełkową chustą, w sam raz do […]
Oklej papierkiem, pomachaj szydełkiem
Na mocy jednego z licznych postanowień noworocznych, jakiś czas temu zabrałam się za generalne porządki w swoich rękodzielniczych zasobach. A skoro już naocznie przekonałam się, jak są obfite, postanowiłam czym prędzej spożytkować choćby część odkrytych skarbów, przerabiając je na różne dziergane, plecione albo klejone cacka. Kolejne odświętne okazje były zaś doskonałym pretekstem, by móc powyżywać […]
Cztery robótki, chociaż miesiąc krótki
Luty, choć nieco krótszy od pozostałych miesięcy, dla mnie był niemal po brzegi kalendarzowej kartki wypełniony robótkami i rękodzielniczymi pomysłami. Kilka z nich, chociaż jeszcze nie są całkowicie gotowe, udało mi się doprowadzić do takiego etapu, by mogły zapozować do małej sesji zdjęciowej. Oprócz różanych lampioników i serduszka, które już pokazałam w poprzednim wpisie, w […]
Taki duży, taki mały może łapać sny
Gdy jesienią ubiegłego roku pracowałam nad dużym, sznurkowym łapaczem snów, przeznaczonym na prezent urodzinowy dla Siostry, tak spodobał się on mojemu Mężowi, że nawet próbował kusić mnie, bym zmajstrowała inny podarunek, a szarego „sznurkowca” zostawiła jako ozdobę naszego domu. Tak się szczęśliwie złożyło, że niewiele później, trzynastego dnia nowego roku, sam obchodził urodziny z poważną […]
5 na 5: Pięć robótkowych nowości
Chociaż rok dwa tysiące osiemnasty powoli nabiera już rozpędu, to gdzie się nie obejrzeć, wszędzie jeszcze w najlepsze trwają bilanse jego poprzednika. Ten duch podsumowań udzielił się również mnie. Dziś przypomnę więc sobie i Wam kilka wybranych robótkowych nowości, które pojawiły się w mojej pracowni, a potem również na blogu, w ciągu minionych dwunastu miesięcy. […]
Czary mary, świąteczny dom srebrno-szary
Nasze dość młode małżeńskie gospodarstwo domowe nie obrosło jeszcze zbyt wieloma tradycjami. Ale stopniowo, rok po roku, wypracowujemy swoje własne zwyczaje, w tym również świąteczne. Z domu rodzinnego zabrałam zasadę ubierania choinki i dekorowania wnętrz w ostatnią niedzielę przed Wigilią. Ale już kolejność wykonywanych czynności w miarę potrzeb modyfikuję sama. Całą procedurę rozpoczynam zazwyczaj od […]
Ostatnie komentarze