Walentynki
Wciąż obce święto, czy już jednak nasze? Kiczowate i przereklamowane, czy romantyczne? Nieważne. Cokolwiek o nim myślicie, z okazji dnia św. Walentego życzę wszystkim dużo, dużo miłości, a także sposobności i oryginalnych pomysłów na jej okazywanie. Nie tylko od święta.
Jeśli spodobał Ci się ten artykuł, możesz go polubić, skomentować i/lub polecić znajomym. Dziękuję!
Tagi: serce, Walentynki
Nasz domek ostatnio tonie w serduszkach 🙂 Tych wydzierganych przez Ciebie, słodkich i kalorycznych (Ewa Ch. powinna się chyba ostro wziąć za nas), ale przede wszystkim tych najważniejszych: najbardziej naszych i wspólnych 🙂
Dobrze wiesz, że lubię „robić klimat”. A na spalenie kalorii znam przyjemniejsze sposoby, niż te, które proponuje chuda Ewa. 😉
To jak wyglądają Walentynki – kiczowato czy romantycznie – zależy tylko i wyłącznie od nas i od sposobu, w jaki je spędzimy.
Piękny blog, taki klimatyczny. Zostaję na dłużej 🙂
Dokładnie tak! Bo przecież nie liczą się gadżety, tylko uczucia.
Dziękuję. Bardzo mi miło. Zapraszam! 🙂