Nadchodzi czas płonących szydełek

Opublikowane w Aktualności, Szydełkowanie przez dnia 1 grudnia 2016 30 komentarzy

Już nawet nie muszę pytać. Wystarczy spojrzeć na robótkowe strony, blogi lub profile w mediach społecznościowych, by z całą mocą poczuć, że Święta coraz bliżej, a przygotowania do nich osiągnęły prędkość i temperaturę ogromnej rozpędzonej lokomotywy.

Ja też w każdej wolnej chwili rozpętuję małą nicianą zamieć. I to niekoniecznie tylko w klasycznej bieli. Wokół mojego szydełka wirują również śnieżne płatki i gwiazdki w przytulnym, bawełnianym odcieniu écru oraz w delikatnych, naturalnych lnianych szarościach.

Niektóre są całkiem spore, prawie takie, jak otwarta dłoń. Te już niedługo będą tańczyć w ciepłym powietrzu. Inne, nieco mniejsze, takie trochę jakby kieszonkowe, za kilka tygodni wtulą się pomiędzy gałązki naszej niedużej choinki. A te najmniejsze przycupną tu i ówdzie…

Połączone w pary miniaturowe dzwoneczki zadźwięczą swoimi koralikowymi sercami. Świeczki zapłoną w otulonych koronkowymi ażurami szkiełkach. Paczki i paczuszki, tym razem nie aż tak błyszczące i kolorowe, w bardziej rustykalnym klimacie, jednak nie mniej uroczyste niż zwykle, powędrują do rąk tych kochanych, najbliższych, lubianych…

Ale na razie trwa zawzięty wyścig z czasem, którego zwykły brak w tej części roku odczuwam jakoś szczególnie dotkliwie. Niby codziennie coś dziergam, krochmalę, łączę lub ozdabiam, jednak końca długiej listy pomysłów, projektów i planów wciąż jeszcze nie widać.

Czy Wy też, nieważne jak szybko machacie rękami, uzbrojonymi w szydełko, druty lub inne narzędzie, macie permanentne poczucie niedoczasu? Czy może to tylko ja zamotałam się w jakimś twórczym, perfekcjonistycznym amoku? Was też dopadł syndrom płonących szydełek?

Jeśli spodobał Ci się ten artykuł, możesz go polubić, skomentować i/lub polecić znajomym. Dziękuję!

Tagi: , , , , , , , ,

Komentarze (30)

  1. Urszula Kanik pisze:

    Piękne ozdoby. Aż czuć święta 🙂

  2. Maria Wicher pisze:

    piękności

  3. Maria Dyl pisze:

    Śliczne prace. 🙂

  4. Bozena Jeznach pisze:

    Piękne prace.

  5. IwoN(IT)KA pisze:

    Ja żyje w ciągłym niedoczasie, zrobiłam aż dwie bombki na prezenty 😉 także moja choinka pewnie znów będzie ubrana w kupione bezpieczne ozdóbki 😛 piękne ozdoby 🙂

    • Arachne pisze:

      Grudzień się zaczyna, a ja ledwie finiszuję z dziergańcami na prezenty. Ozdoby na własną choinkę i stół ciągle czekają w kolejce do szydełka. Jak zakrzywię czasoprzestrzeń, to może do Świąt się wyrobię… 😉

  6. Zdzisia Sobiegraj pisze:

    Śliczne prace gratuluje

  7. Śliczne ozdoby 🙂 Dobrze, że szydełka nie są łatwopalne 🙂

  8. Szydełkowa pasja Kaśki pisze:

    Urocze ozdoby, a szczególnie przypadły mi do gustu słoiczkowe lampiony. Ja w tym roku trochę spokojniej, w poprzednich latach nagromadziłam spory zapas takich ozdób dlatego teraz mogę się skupić na nieco większych projektach. Ale właśnie, ktoś ciągle kradnie mi czas na szydełkowanie. 🙁

    • Arachne pisze:

      Dziękuje bardzo. 🙂 To tylko same prezenty. Dużo osób w tym roku do obdarowania. Projekty na domowe dekoracje ruszą pełną parą dopiero w przyszłym tygodniu. Czasu coraz mniej… 🙁

  9. Same cudowne rzeczy u Ciebie 🙂 Ja też ciągle narzekam na brak czasu i zachłannie codziennie coś innego dziergam 🙂 …wszystko naraz by się chciało…

  10. Kochana prezenty idealne 🙂

  11. Elżbieta Machecka pisze:

    Mam to samo, czas biegnie niepostrzeżenie, a roboty nie ubywa. W głowie mętlik i frustracja. Ale piękne te Twoje dziergadełka. Będą magiczne święta. Pozdrawiam

  12. Kasia e-tui pisze:

    Ale cuda wyczarowujesz tym szydełkiem! Piękne.

  13. Jestem pod wrażeniem – nie powiem, że ładne są cudne Pani prace – szacun dla Pani 😉

Zostaw ślad po sobie!